napiszę coś o mnie. pierwszy post fałszywy (jeśli tak można to określić)... teraz trochę o sobie opowiem. mam 15 lat i żyję kompleksami. mam problemy w rodzinie (kłótnie) przez co mam zajebistą w chuj nerwice. w szkolę mam fałszywych znajomych. tylko jakoś przyjaciele są dla mnie dobrzy. potrafiłabym nie spać cały tydzień za dobre oceny, lecz i tak mam same jedynki (why?). moja szkoła mnie wykańcza. codziennie mamy po dwa testy. mam prawie codziennie korepetycje. za dużo jak na moją psychikę. jestem bardzo wrażiwą osobą. płaczę, ciągle płaczę. w szkole na lekcjach, w domu. to mój sposób na wyładowanie się. w życiu cięłam się dwa razy - na ręce i na udzie. nikt się mną nie interesuje. szczerze? nie wiem czemu. może to się wydać puste, ale uważam, że jestem ładna z twarzy. mam duże, niebieskie oczy, zadarty, mały nos i pełne usta. tylko to grube ciało. jestem za bardzo leniwa, żeby coś z tym robić. wczoraj zaczęłam ćwiczyć, a dzisiaj już nie mogę... nie wiem co mam robić. kiedyś próbowałam głodować. nie wytrzymałam nawet godziny. poszłam do kuchni i zaczęłam wpierdalać czekoladki. jestem beznadziejna. dzisiaj leżę cały dzień w łóżku. czytam creepypasty i mangi. a jutro mam 5 sprawdzainów, na które nic nie umiem. ehhh... miał to być blog, w którym będę pokazywała jak się zmieniam, a ja na drugi dzień już się poddaje.
prawda
↧
↧
Piszę, bo poszukuję wsparcia w odchudzaniu, wspólne
Piszę, bo poszukuję wsparcia w odchudzaniu, wspólne diety, motywacje, problemy.
Nie podoba mi się swoje ciało, pracowałam nad tym i ma zaburzenia odżywiania, przez cały dzień nic nie jem, w nocy obżeram się jak świnia.
Nie lubię swojego charakteru, jestem naiwna, ale nikomu nie potrafię zaufać. Mam problemy z okaleczaniem się, jedzeniem, nałogiem.
Może by przybliżyć wam, to co czuje wstawię zdjęcie:
Zdjęcie było robione na szybko i się troszkę rozmazało, postaram się wstawić za jakiś czas kolejne.
Mój/Moje:
BRZUCH - duży, gruby, wygląda jak nadmuchany balon, który może w każdej chwili pęknąć.
UDA - grube, ocierające się o siebie, fałdy tłuszczu, jak u słonia (bez obrazy)
NOGI (ogólnie) - krótkie, grube, brzydkie, brak kości tylko tłuszcz! Sam tłuszcz ociekający z nich. Wstręt patrzeć.
TYŁEK - duży i gruby, obwisły..
Znacie może jakieś tabletki na przeczyszczenie?
Macie może jakieś rady na tracenie kilogramów?
Jak sobie poradzić z uczuciem głodu?
↧
#Było #grube #melo Wspaniały wieczór ;) Spotkanie
↧
Pobierz grube
Pobierz grube
Wrzucam ponownie, bo tamten link wygasl Pobierz:
goo.gl/RRK8C#874993-grube.zip
Sciagnij grube do pobrania
Wrzucam ponownie, bo tamten link wygasl Pobierz:
goo.gl/RRK8C#874993-grube.zip
Sciagnij grube do pobrania
↧
Ludzie bardzo otyli, wychudzeni oraz ci "w normie".
Większości społeczeństw na kuli ziemskiej nie podobają się ludzie z dużą nadwagą oraz wychudzeni.
Niektórzy mówiąc i pisząc o barokowych (rubensowskich) kształtach wyobrażają sobie kobiety, tak jak wspomniałam, niezwykle otyłe. A przecież Gracje miały kształty, jak na dzisiejszą "modę" bujne, ale nie były grube.
Czy już w czasie rozwoju od maleńkości mamy zakodowane, że zbyt puszyści i zbyt chudzi nie są atrakcyjni?
Szczególnie jeżeli chodzi o kobiety.*
Czy dzieje się tak dlatego, że podświadomie myślimy o przetrwaniu, a osoby ze skrajnymi posturami:
- są chore, mogą umrzeć;
- *nie są w stanie utrzymać i wydać na świat potomstwa
?
Niektórzy mówiąc i pisząc o barokowych (rubensowskich) kształtach wyobrażają sobie kobiety, tak jak wspomniałam, niezwykle otyłe. A przecież Gracje miały kształty, jak na dzisiejszą "modę" bujne, ale nie były grube.
Czy już w czasie rozwoju od maleńkości mamy zakodowane, że zbyt puszyści i zbyt chudzi nie są atrakcyjni?
Szczególnie jeżeli chodzi o kobiety.*
Czy dzieje się tak dlatego, że podświadomie myślimy o przetrwaniu, a osoby ze skrajnymi posturami:
- są chore, mogą umrzeć;
- *nie są w stanie utrzymać i wydać na świat potomstwa
?
↧
↧
Pierwszy wpis - trochę narzekania i czas na zmianę!
Hej! Właśnie wstałam z łóżeczka W moim pierwszym poście chciałabym trochę ponarzekać Mam dużą tendencje do tycia przez moją rodzinę, w której prawie kaźdy jest "pulchny". Zawsze byłam bardzo szczupłym dzieckiem... same kości! Lecz gdy zaczęłam dojrzewać, zaczęło mi przybywać ciała. Zaczęłam jeść kaloryczne jedzenie typu McDonald itd. Najśmieszniejsze jest to, że jadłam to wszystko razem z koleżankami i one nie utyły tak ostro jak ja. Niczego nie trenują, w domu jedzą chipsy. Ja się pytam... JAK TO MOŻLIWE?! No, ale musiałam się pogodzić z tym faktem. Przez to nabrałam teź kompleksów. Każda część ciała mi nie pasuje... Niektóre z nich mogę zmienić samodzielnie, lecz ciężką pracą. Brzuszek (bardziej wypukła, dolna część niż wyższa, ta na rzebrach) i uda - oni najbardziej mi przeszkadzają, a reszta to szyja, ręcę, pachy (wałeczki), biodra i pupa. Na tych wszystkich częściach ciała zebrało się już, moim zdaniem, za dużo tłuszczyku. Koniec z tym. Czas zacząć coś robić! Już wczoraj wieczorem pierwszy raz ćwiczyłam z Ewą Chodakowską. Podczas wykonywania skalpela nie dawałam rady. Nie kończyłam ćwiczeń i robiłam dużo przerw. Nawet nie dotrwałam do końca Dzisiaj znów zamierzam zrobić skalpel i nie poddam się tak szybko! Również myślę, że czas zacząć myśleć o jakiejś zmianie, jeśli chodzi o jedzenie. Czas zacząć jeść zdrowo! Nie będę stosować jakiś drastycznych diet. Uwaźam, że w moim wieku specyficzne diety będą bardziej szkodzić niż pomagać. Zdrowo, mało, ale często - myślę, że to jest złoty środek. A więc zaczynam! Trzymajcie kciuki!
XOXO, iMUSTbeFIT :3
EDIT1: emocje w tym poście są fałszywe.
XOXO, iMUSTbeFIT :3
EDIT1: emocje w tym poście są fałszywe.
↧
prawda
napiszę coś o mnie. pierwszy post fałszywy (jeśli tak można to określić)... teraz trochę o sobie opowiem. mam 15 lat i żyję kompleksami. mam problemy w rodzinie (kłótnie) przez co mam zajebistą w chuj nerwice. w szkolę mam fałszywych znajomych. tylko jakoś przyjaciele są dla mnie dobrzy. potrafiłabym nie spać cały tydzień za dobre oceny, lecz i tak mam same jedynki (why?). moja szkoła mnie wykańcza. codziennie mamy po dwa testy. mam prawie codziennie korepetycje. za dużo jak na moją psychikę. jestem bardzo wrażiwą osobą. płaczę, ciągle płaczę. w szkole na lekcjach, w domu. to mój sposób na wyładowanie się. w życiu cięłam się dwa razy - na ręce i na udzie. nikt się mną nie interesuje. szczerze? nie wiem czemu. może to się wydać puste, ale uważam, że jestem ładna z twarzy. mam duże, niebieskie oczy, zadarty, mały nos i pełne usta. tylko to grube ciało. jestem za bardzo leniwa, żeby coś z tym robić. wczoraj zaczęłam ćwiczyć, a dzisiaj już nie mogę... nie wiem co mam robić. kiedyś próbowałam głodować. nie wytrzymałam nawet godziny. poszłam do kuchni i zaczęłam wpierdalać czekoladki. jestem beznadziejna. dzisiaj leżę cały dzień w łóżku. czytam creepypasty i mangi. a jutro mam 5 sprawdzainów, na które nic nie umiem. ehhh... miał to być blog, w którym będę pokazywała jak się zmieniam, a ja na drugi dzień już się poddaje.
↧
I ja :(
↧
Oto grube jeże
↧
↧
#wakacje #grube #nogi #szaleć śemka,śemka ;3 co
↧
grube
↧
grube
↧
grube
↧
↧
Ludzie bardzo otyli, wychudzeni oraz ci "w normie".
Większości społeczeństw na kuli ziemskiej nie podobają się ludzie z dużą nadwagą oraz wychudzeni.
Niektórzy mówiąc i pisząc o barokowych (rubensowskich) kształtach wyobrażają sobie kobiety, tak jak wspomniałam, niezwykle otyłe. A przecież Gracje miały kształty, jak na dzisiejszą "modę" bujne, ale nie były grube.
Czy już w czasie rozwoju od maleńkości mamy zakodowane, że zbyt puszyści i zbyt chudzi nie są atrakcyjni?
Szczególnie jeżeli chodzi o kobiety.*
Czy dzieje się tak dlatego, że podświadomie myślimy o przetrwaniu, a osoby ze skrajnymi posturami:
- są chore, mogą umrzeć;
- *nie są w stanie utrzymać i wydać na świat potomstwa
?
Niektórzy mówiąc i pisząc o barokowych (rubensowskich) kształtach wyobrażają sobie kobiety, tak jak wspomniałam, niezwykle otyłe. A przecież Gracje miały kształty, jak na dzisiejszą "modę" bujne, ale nie były grube.
Czy już w czasie rozwoju od maleńkości mamy zakodowane, że zbyt puszyści i zbyt chudzi nie są atrakcyjni?
Szczególnie jeżeli chodzi o kobiety.*
Czy dzieje się tak dlatego, że podświadomie myślimy o przetrwaniu, a osoby ze skrajnymi posturami:
- są chore, mogą umrzeć;
- *nie są w stanie utrzymać i wydać na świat potomstwa
?
↧
Ja na wygląd nie patrzę
www.xdpedia.com/31735/ja_na_wyglad_nie_patrze.html
Ja na wygląd nie patrzę, ale z grubymi, brzydkimi i biednymi nie będę.
Ja na wygląd nie patrzę, ale z grubymi, brzydkimi i biednymi nie będę.
↧
More Pages to Explore .....